Główny Lekarz Weterynarii oficjalnie potwierdził dodatni wynik badania w kierunku ASF u dzika znalezionego w powiecie wschowskim. Jest to pierwszy chory dzik na zachodzie Polski w tym roku. Na razie epidemii nie ma, jednak istnieje zagrożenie zawleczenia wirusa do Wielkopolski.
– Obecnie najważniejsze jest, aby rolnicy stosowali zasady bioasekuracji i zabezpieczali swoje gospodarstwa oraz hodowle trzody chlewnej, a także uczulali na to swoich sąsiadów – apeluje Wielkopolska Izba Rolnicza.
Przypadków zachorowań nie należy bagatelizować. Wirus jest wyjątkowo odporny na działanie niskich temperatur i zachowuje właściwości zakaźne we krwi i tkankach nawet przez 6 miesięcy. W przypadku znalezienia zwłok padłego dzika, należy pozostawić je w miejscu znalezienia oraz niezwłocznie poinformować o tym fakcie lekarza weterynarii.
Według danych Głównego Inspektora Weterynarii od początku 2019 r. stwierdzono aż 1776 przypadków ASF u dzików.